Warszawa: rozpoczął się Wakacyjny Zjazd Misjonarzy

Prawie 100 kapłanów diecezjalnych i zakonnych, sióstr zakonnych oraz osób świeckich pracujących w 97 krajach świata bierze udział w trwającym do czwartku Wakacyjnym Zjeździe Misjonarzy, który odbywa się w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie.

W ciągu czterech dni misjonarze zapoznają się z aktualną sytuacją Kościoła w Polsce. Spotkają się także z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych, oraz poszczególnych agend Komisji KEP ds. Misji.

Uczestnicy spotkania wezmą też udział w sympozjum "Świeccy, a misje", które odbędzie się jutro na UKSW. Organizowane jest ono w ramach obchodów 50-lecia istnienia Komisji KEP ds. Misji KEP.

W tegorocznym Wakacyjnym Zjeździe Misjonarzy bierze udział ponad 90 misjonarzy. Największe grono stanowią misjonarze z Kamerunu, Konga, Boliwii i Peru. Ale można spotkać także tych, którzy posługują na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Etiopii czy na Madagaskarze.

Jak podkreślają sami misjonarze, zjazd to dla nich przede wszystkim czas odnowienie relacji z Bogiem i budowanie wspólnoty z innymi. – Pracuję na Arktyce wśród inuków (Eskimosów), w diecezji, która liczy 2mln 300 tys. km2 i ok. 34 tys. mieszkańców, z czego ok. 10 tys. to katolicy, nas zaś jest zaledwie ośmiu kapłanów z Polski, dwie siostry zakonne, emerytowany biskup pochodzenia francuskiego i jeden kapłan urodzony w Quebecu i jeden z Wietnamu. Tak więc brakuje misjonarzy. Duże odległości oraz warunki atmosferyczne sprawiają, że widzimy się nieraz dopiero po kilku miesiącach, stąd tak ważne jest budowanie wspólnoty i umacnianie się doświadczeniami chociażby podczas takich zjazdów – wyznał ks. Krystian Sokal pochodzący z diecezji legnickiej.

Wspomniał, że jednym z poważnych problemów na terenie jego misji jest wzrastająca liczba samobójstw wśród młodych, którzy nie widzą sensu życia. – Wielu z inuków odeszło od swoich tradycyjnych zajęć oraz rodzimej kultury, które organizowały ich codzienne życie we wspólnocie. Brak zajęć u wielu z nich rodzi depresję, a warunki klimatyczne nie służą funkcjonowaniu według zasad kultury europejskiej. Stąd niezmiernie ważne jest, by misjonarz nie tylko mówił im o Bogu, ale po postu był z nimi, ukazywał im nowe możliwości życia, zachęcając do kultywowania własnej tradycji – wspominał duchowny.

Innym dużym wyzwaniem dla misjonarzy są wojny i zamieszki na terenach, gdzie pracują. - Dzięki Bożej Opatrzności i modlitwie różańcowej w ostatnich rozruchach w Demokratycznej Republice Konga udało mi się ocalić zarówno własne życia jak i wesprzeć żołnierzy którzy przyszli nam z pomocą - wspominała s. Damiana Żoczek z Zgromadzenia Salwatorianek. Od 35 lat pracuje na misjach jako pielęgniarka. Przyznaje, że wiele razy tylko dzięki Bożej interwencji udawało się jej pomóc chorym, bo brakowało nie tylko lekarza ale i leków.

Drugiego dnia zjazdu w czasie Mszy św. kapłani i siostry zakonne świętowali swoje jubileusze misyjne. Porannej liturgii przewodniczył bp Jerzy Mazur - Przewodniczący Komisji KEP ds. Misji, który sam wiele lat spędził, pracując w Ghanie oraz w Rosji. W czasie homilii podkreślił, że powołanie misyjne jest wyrazem miłości Boga, który pragnie zbawienia wszystkich ludzi.

- Nie ma piękniejszego powołania, niż być z innymi w najistotniejszych dla nich wydarzeniach w całej rozciągłości ludzkiego życia, a wiec być blisko ich problemów, pomagać na drodze zbawienia, wyciągać z grzechów a więc biedy duchowej, jednym słowem "prowadzić ich do nieba" – powiedział kaznodzieja.

Zachęcił też misjonarzy do całkowitego zawierzenia Bogu i Jego łasce przekonując, że jest to najbezpieczniejsza i najskuteczniejsza droga realizacji misyjnego posługiwania.

Sytuację Kościoła w Polsce i stojące przed nim wyzwania przybliżył misjonarzom prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski. Na temat objawień maryjnych w Fatimie i Gietrzwałdzie w kontekście współczesnej ewangelizacji mówił o. prof. dr hab. Grzegorz Bartosik OFM Conv., Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Mariologicznego. Z kolei o peregrynacji ikony częstochowskiej „Od Oceanu do Oceanu” przez świat w obronie życia poinformowali misjonarzy Ewa i Lech Kowalewscy, międzynarodowi koordynatorzy peregrynacji, reprezentujący polskie i światowe ruchy obrony życia i rodziny.

Trzeciego dnia zjazdu misjonarze wezmą udział w Sympozjum Naukowym na UKSW, podczas którego będzie mowa o roli świeckich misjonarzy i wolontariuszy misyjnych. Wpisuje się ono w obchody 50-lecia istnienia Komisji ds. Misji KEP. Centralnym punktem będzie msza jubileuszowa w katedrze św. Michała Archanioła św. Floriana Męczennika pod przewodnictwem abp Stanisława Gądeckiego.

Na misjach pracuje obecnie 2068 polskich misjonarzy. Najwięcej misjonarzy posługuje obecnie w Afryce. Drugie miejsce zajmuje Ameryka Południowa i Środkowa, następnie Azja i Ameryka Północna.

mag / Warszawa

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama