Bp Kopiec: Wielki Post, to czas rzeczywistej łaski

Wielki Post to czas rzeczywistej łaski. Warto ten czas dobrze wykorzystać. - mówił bp Jan Kopiec w homilii podczas Eucharystii, którą sprawował w gliwickiej katedrze w Środę Popielcową.

14 lutego o godz. 18.30 bp Jan Kopiec przewodniczył Mszy św. w kościele Katedralnym p.w. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gliwicach.

W homilii bp Kopiec wskazał na to, że nie jest łatwo człowiekowi stanąć, by rozliczać się ze swego postępowania i poddać swoje życie pod ocenę, zwłaszcza swojego sumienia, by stanąć w prawdzie o sobie. Robimy to jednak nie tyle dla swojego własnego rozliczenia, ale mamy świadomość, że stajemy przed majestatem samego Stwórcy.

- Wielka to sprawa, aby nie zaniedbać niczego, co jest niezbędne dla sprawdzenia swojej własnej uczciwości wobec prawdy, którą przyjęliśmy i wobec zadań, które podjęliśmy. - mówił hierarcha.

Nawiązując do czytania z Księgi Proroka Joela, Biskup Kopiec podkreślił, że nie ma innej drogi dla odzyskania swojej sprawności duchowej, jak tylko droga nawrócenia.

- Wiedział prorok już wtedy, na wiele wieków przed Jezusem Chrystusem, że taką pokutę, takie nawrócenie trzeba niezwykle dojrzale przeżyć. Dlatego to jego wezwanie, które dzisiaj wybrzmiało w pierwszym czytaniu: Ogłoście Zgromadzenie święte, niech się wszyscy zgromadzą, niech wszyscy wsłuchają się w Boże Słowo i niech każdy zacznie zaglądać do własnego wnętrza, aby się przekonać o stanie swojej wierności wobec przyjętych zobowiązań. - mówił Biskup Gliwicki - I myślę, moi kochani, że ten swoisty dramat rozgrywa się w każdym z nas. I czy to było 25. wieków temu, czy to jest dzisiaj, zawsze stajemy wobec wyzwania trudnego, wobec wyzwania, które stawia nas w pełnym świetle prawdy. Nie jest to wygodne, bo gdzieś tam mamy zapisane w naszej naturze, że chcemy się pokazywać zawsze jako ludzie, do których nikt nie może mieć pretensji.

Biskup Kopiec podkreślił dalej, że chcemy być pozytywnie i dobrze postrzegani, nie bardzo jednak chcemy pokazywać to wszystko, co jest w naszym życiu niewłaściwe.

- Jest jednak coś w tej ekonomii, którą Pan przewidział dla dobra każdego z nas, że tylko i wyłącznie we wspólnocie tego ludu, który Pan sobie wybrał, możemy myśleć o właściwym wykorzystaniu danego nam czasu, ale także danego nam natchnienia, byśmy poszukali w swoich sumieniach kim jesteśmy, jak postępujemy i jakimi rzeczywiście jesteśmy.

Odnosząc się do słów Ewangelii biskup Jan powiedział, że dzisiejsze wskazania Jezusa nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości: 

- Ty, gdy się modlisz nie rób tego tylko przez swoje wielomówstwo, żeby się pokazać. Jeśli pościsz, nie pokazuj tego ludziom. Jeżeli dajesz jałmużnę nie trąb przed sobą, jaki jesteś dobry... Bolesne to, bo każdy z nas chciałby zabłysnąć, że rzeczywiście robimy coś wielkiego, pięknego, dobrego. Pan Bóg powinien być z nas zadowolony, bo takich dobrych na pewno wielu nie ma, jak ja jestem. Uświadomienie sobie tego wymaga od nas ogromnej dojrzałości. Wiemy, że z tym najlepiej w naszym życiu nie jest. Z tą dojrzałością i z tym spoglądaniem na siebie.

Przestrzegając przed powierzchownym i tylko zewnętrznym patrzeniem na siebie biskup Kopiec powiedział:

- Pan żąda od nas, byśmy sięgnęli dużo głębiej, bowiem tam, gdzie są sprawy Boga, tam zawsze rozgrywają się sprawy dla nas najbardziej istotne. By życia nie przegrać.

- Rozpoczynamy ten kolejny w naszym życiu Wielki Post, czas rzeczywistej łaski, czas, kiedy jest okazja, by poważnie pomyśleć  o sobie i o drugim człowieku, z którym jesteśmy związani. Warto ten czas dobrze wykorzystać. - mówił bp Kopiec i zachęcił do poszukiwania tego, co możemy zrobić, by z tego Wielkiego Postu, który Pan nam daje można wyjść zwycięsko.


***

Okres Wielkiego Postu rozpoczyna się w Środę Popielcową i trwa do Wielkiego Czwartku, a konkretnie do Mszy Wieczerzy Pańskiej wyłącznie.

Wielki Post zawiera ogromne bogactwo znaków liturgicznych. Pierwszym z nich jest popiół, którym posypuje się głowy wszystkim wierzącym w Środę Popielcową. Zwyczaj ten wiąże się ze starożytną liturgią pokutną. Okres publicznej pokuty dla chrześcijan, którzy popełnili grzech ciężki, rozpoczynał się na początku Wielkiego Postu. Początkowo liturgia włączenia w stan pokutników celebrowana była w poniedziałek po pierwszej niedzieli Wielkiego Postu. Od VII wieku przeniesioną ją na środę przed tą niedzielą. Środę tę nazwano „popielcową”, ponieważ w tym dniu posypywano głowy rozpoczynających pokutę popiołem. Od X wieku w krajach nadreńskich zwyczaj posypywania głów popiołem przeniesiono na wszystkich wiernych. Papież Urban II na synodzie w Benewencie w roku 1091 nakazał, aby ten obrzęd stosować w całym Kościele. Formuła błogosławieństwa popiołu oraz opis obrzędu znajduję się w Pontyfikale Rzymskim z XII wieku. Stosowano popiół ze spalonych palm, które były błogosławione w Niedzielę Palmową. Obrzęd posypania głów popiołem, rozpoczynający okres Wielkiego Postu, pozostał w liturgii do naszych czasów. Również dzisiaj używa się popiołu ze spalonych palm używanych w Niedzielę Palmową.

Więcej w tekście: Popiół — surowy i wymagający znak 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama